Mieszka w Łagowie i niestety jest bardzo schorowanym człowiekiem. Jego stan ostatnio się pogorszył. Wykryto u niego nowotwór o nieokreślonym charakterze. Czeka go teraz dalsza diagnostyka i ewentualne leczenie. Jest bardzo słaby i chudy. Ma też bardzo duży problem z cukrzycą. Do tego nadciśnienie, problemy z kręgosłupem, biodrami, miednicą i nogami. Są dni, że nie jest w stanie podnieść się z łóżka.
Pan Andrzej złamał kość udową. Porusza się teraz za pomocą wózka inwalidzkiego. Pociesza go jego 18-letni, wierny pies! Przygarnął go, gdy ktoś wyrzucił go w lesie. Ma też trzy koty! Wszystkie są wykastrowane.
Po opłaceniu wszystkich rachunków, na życie zostaje mu około 100 zł!