Pan Andrzej pracował do momentu, gdy zaczęły pojawiać się u niego problemy ze zdrowiem. Najpierw została mu wycięta tarczyca,a następnie został u niego wykryty nowotwór złośłiwy pęcherza i zwyrodnienie kręgosłupa. Później operowany był z powodu rozlanego wyrostka. Nie obyło się bez komplikacji, którego skutkiem jest wielka przepuklina. Była ona później operowana. Ale operacja się nie udała i przepuklina odnowiła się. To niestety jeszcze nie wszystkie problemy zdrowotne Pana Andrzeja. Podczas operacji usunięcia pęcherza i prostaty, urolog przebił mu kiszkę. Po tych wszystkich operacjach Pan Andrzej ma wiele woreczków przyczepionych do swojego ciała. Co 6 tygodni trzeba wymieniać nefrostomie. A co tydzień, woreczki.
Niedawno Pan Andrzej miał operację na oczy i jest mu teraz ciężko, gdyż źle widzi. W szpitalu, w którym musi co chwilę zmieniać nefrostomię, lekarze wszczepili mu przez przypadek bakterię przez co zaczęły się problemy ze wzrokiem. Po badaniu oczu w klinice okulistycznej okazało się, że bakteria dostała się przez błąd lekarzy do jego oczu. Przez to Pan Andrzej teraz bardzo cierpi, gdyż go bolą oczy i ma problemy ze wzrokiem co bardzo utrudnia funkcjonowanie i podstawowe czynności życiowe
Pani Svitlana, żona Pana Andrzeja, również choruje. Zwyrodnienie kręgosłupa, kręgów szyjnych i lędźwiowych, nadciśnienie, cukrzyca. Miała też operację jajników i brała dużą dawkę hormonów. Małżeństwo ma tylko zasiłek z Mopsu, który wynosi 600 zł! Te wszystkie pieniądze wydają na leki. Nie wystarcza im niestety na wszystkie.
Żona Pana Andrzeja ma z kolei coraz większe problemy kardiologiczne oraz neurologiczne. W październiku zostanie jej zainstalowany aparat, który będzie badał i monitorował 24/h pracę serca oraz mierzył ciśnienie krwi. Stan zdrowia obojgu bardzo się pogorszył ostatnimi czasy i jest im naprawdę ciężko z funkcjonowaniem.
Celem zrzutki jest zakup żywności dla seniorów.